Siedze sobie od tygodnia na praktyce i przypominam dlaczego wybrałam swoj zawód. Bo go kocham i tyle. Półtora roku detoksu od szkoły, myślałam że mi przeszło. Wystarczyło kilka dni i znowu wpadłam... Trudno bedzie mi cieżko potem, ale teraz ciesze sie kazda chwilką spedzoną z dzieciakami.
niedziela, 25 maja 2008
BANNER I SZKOŁA...
Siedze sobie od tygodnia na praktyce i przypominam dlaczego wybrałam swoj zawód. Bo go kocham i tyle. Półtora roku detoksu od szkoły, myślałam że mi przeszło. Wystarczyło kilka dni i znowu wpadłam... Trudno bedzie mi cieżko potem, ale teraz ciesze sie kazda chwilką spedzoną z dzieciakami.
czwartek, 15 maja 2008
Progressss...

Troche sie poddźwignelam psychicznie, finansowo jeszcze długo będę w dołku, ale MUSI jakoś być i tyle. Jak zawsze po chwilach zwątpienia biorę sie za fraki zaczynam działać. Tym razem odblokowałam sie twórczo. Weekend majowy spedziłam bardzo pracowicie - ozdobiłam dwa sznury korali (bluszcz i kwiotki na majtkowym tle), machnełam zegar dla Loany i Barbarelli. Z tego dla Basi

No i bede miała kotka. Poinformowala mnie o tym kolezanka z pracy :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)