niedziela, 6 kwietnia 2008

Święta, święta i po świętach...



Tiaa, jak zawsze statystyka pisania raz na miesiac. W dodatku krotko. No ale jak pisac długo, skoro dzien po dniu mija tak samo? Praca, dom, praca, dom...
Z zaległości, to wrzucam jedynie chrzest Mirabelki. Pięknie było - jako i sama panna :D Wystroiłam ją cudnie - biała sukienusia, galotki, chrzczonka... Ta ostatnia -piekna robota. Niestety nie moja, aczkolwiek sama zaprojektowalam.
Ostatecznie nie zrobiłam małej nic. Tak długo sie zastanawiałam co, że okazało się, ze mi braknie czasu. Zabiore sie natomiast juz teraz za janioła. I kruca bułka - pojawia sie problem. Szukam wzoru z aniołem, ale nie dziecięcym. Chce piekne zdjecie anioła płci męskiej - pieknego mężczyzne, ktory będzie ją strzegł przez całe życie. Takiego dzieciecego bedzie chciała sciagnać jako nastolatka i nie ma sie co dziwić. Na przystojnego faceta popatrzy z przyjemnoscią i jako dorosła kobieta - już ja zadbam o rozwiniecie w niej poczucia artyzmu.
Na razie kieruje sie bardziej w strone jazzu.

2 komentarze:

PAK pisze...

Mi się anioły kojarzą z kobietami raczej... :)

Kto się 'kieruje w stronę jazzu'? Mirabelka?

PS.
A zdjęcia piękne!

PAK pisze...

PS. A takiego czegoś dla Mirabelki nie macie? :)

http://pak.blog.pl/archiwum/index.php?nid=13514119