wtorek, 4 grudnia 2007



Dzisiaj krociotko, bo i nic wielkiego sie nie wydarzylo. Ot dzien jak kazdy. W pracy maly ukrop, bo Kasia wziela sobie urlop, wiec oprocz klasycznej korespondencji z ARP doszly mi zaproszenia na RN.
Aniołki sie robią. mam problem z dedykacja. Chcialam delikatnie wrzucic z boku napis AD 2007/I, zeby psorowie wiedzieli ktory rocznik i w ogole - cos bardziej osobistego. Ale jednoczesnie ma byc delikatne, ledwie widoczne, tak aby bylo widoczne dopiero po wparzeniu sie lub dla wtajemniczonych. Najlepsze byloby chyba zlotol - delikatniejszy niz akryl, polprzezroczysty, ale ma poblysk. Nie mam jednak na tyle cienkiego pedzelka. Zobacze, moze uda sie z żelkami, albo wykałaczką?
Dzisiaj wrzucam staroc sprzed 2-3 miesięcy, ale jedna z moich ulubionych - pojemniczek na herbate lub kawe. Do kompletu zrobilam rowniez przyprawnik.

Brak komentarzy: