poniedziałek, 3 grudnia 2007
Tiaa, na gramatyce luzik. Kolosa mamy za tydzien. I za 2 tygodnie. Za 3 zreszta 3 w jeden weekend, ale ja juz sobie 2 daruje, bo mam egzamin z psychologii dzieciecej. pojde tylko na kolokwium z fonetyki. A nuz widelec cosik napisze?
Na gramatyce dosc fajne rzeczy bierzemy - ostatnio estar, ser i haber. Poki co jeszcze sobie radze, a sobotnie zajecia przerobie jutro u Dorotki.
Dzisiaj wrzucam janiołki co to je zrobiłam byłam w wolnym czasie, tak przy okazji. Dzisiaj siadam do amorkow dla psorow na swieta. Jutro chcialabym skonczyc, ale nie wiem czy mi sie uda (30 szt to jednak ciut duzo...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Nic sie nie chwalilas, ze masz BLOGA?!?!!! :)
Bede Cie teraz sledzic na tutaj, jak juz znalazlam :P. Fajnie, ze pokazujesz zdjecia swoich dziel. Daj znac, czy nie masz za duzo roboty przed swietami i czy zdazysz. Zapomnialam Ci napisac, ze terminem na pudelka nie sa swieta Bozego Narodzenia, a Sylwester :P. Tez swieto, ale troche inne :).
Pozdrawiam!
ha, a ja goopia sirotka nie wiedzialam ze to ja publikuje Wasze posty. I szukam gdzie jest Twoj wpis :D
Prześlij komentarz