
Jestem tak wyjałowiona twórczo, że aż samą mnie to przeraża. Praca mnie wyczerpuje psychicznie, zresztą nie wiem dlaczego, ale tak po godzinie 12-13 już kiepsko kontaktuje. W głowie mam totalną pustkę, nawet

Dlatego zdecydowałam sie zacząć tygrysa i w wolnych chwilach to on zajmuje mi czas. Wrzucam jednak dzisiaj do bloga chustecznik dla izka. Zamówienie sprzed półwiecza i wykonane w minionej epoce :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz